niedziela, 6 listopada 2022

Terminator Genisys: Arnie wrócił - recenzja filmu

„Stary, ale nie przestarzały” — upiera się Schwarzenegger, wracając do swojej najsłynniejszej roli. Prawda, bolesna, jest wręcz przeciwna

Terminator Genisys

Arnie nieuchronnie wraca. Ponownie. Seria Terminatorów wyłania się z szczątków krytycznie dzikiej kontynuacji Salvation , tym razem z udziałem oryginalnego modela, Arnolda Schwarzeneggera, i hojnego poparcia współtwórcy serii Jamesa Camerona .

Zbawienie „wyssało” , a Genisys, jak nam powiedziano, to nowy świt. W tej alternatywnej linii czasu geniusz wspaniale tandetnego Terminatora z 1984 roku i jego elegancka, doskonała kontynuacja Terminator 2: Dzień Sądu to jedyna historia, która ma znaczenie.

To jest coś, co fani chcą usłyszeć. Ale rzeczywistość jest taka, że ​​Terminator Genisys to częściowo przeróbka, częściowo ponowne uruchomienie, w większości porażka. Sprzedawany jednocześnie z obietnicą powrotu do korzeni serii i innowacji dla nowego pokolenia, zamiast tego, sequel reżysera Thor: The Dark World Alana Taylora małpuje ikoniczność dwóch pierwszych filmów, ale nie osiąga żadnego z nich.


Kyle Reese (Jai Courtney) zostaje cofnięty w czasie przez Johna Connora (Jason Clarke), aby chronić swoją matkę, Sarah Connor (gwiazda Game of Thrones Emilia Clarke), przed Terminatorem. Reese pojawia się w 1984 roku zgodnie z oryginalnym filmem, ale – jakoś (coś o „nexusie”) – oś czasu uległa zmianie i w tej rzeczywistości to Sarah szuka Kyle'a. Wspomaga ich wersja Terminatora ( przechrzczona na Strażnika i grana przez Schwarzeneggera), która pilnuje Sarah od czasu ataku na jej rodzinę przez maszyny, który pozostawił ją osieroconą jako dziecko. Nazywa go „Pops”, podczas gdy on – wciąż, na dowolnej osi czasu, jak maszyna – uważa, że ​​jej uczucie zbija z tropu. https://gdzieobejrzec.info/

Schwarzenegger wygłasza wykład o tajemnicach własnego sukcesu na konferencji Success Day zorganizowanej przez Węgierskie Zakłady Energetyczne w Budapeszcie 22 lutego 2015 roku.

Hasta la vista, dziadku! Arnie zastrzeli szóstego Terminatora, gdy zbliża się do 70

W pierwszej godzinie filmu Taylor odtwarza oryginał Camerona w stylu podobnym do remake'u Psychozy Gusa van Sant'a. Jest żółta wywrotka, przypominająca żującego cygara kierowcę i nagiego CGI Arnolda, przykucniętego na płyciźnie wystrzelonej przez swoją podróżującą w czasie kulę. Punki wciąż tam są, wciąż zastanawiając się, co jest nie tak z tym zdjęciem. Kyle'owi zniknęło piórko, ale nadal leniwie wkłada skradzione wysokie topy, aby dobrze pokazać markę Nike. To wyszukane ćwiczenie z nostalgii, które zachwyci wiernych i zdezorientuje przybysza.

Emilia Clarke

Druga połowa filmu jest dla nich, gdzie Genisys przechodzi w radosną, samoświadomą parodię wszystkiego, co czyniło wczesne filmy wyjątkowymi. Wiedza jest odłączona i ponownie okablowana, co sprawia, że ​​jest to myląca, ale sporadycznie zabawna przejażdżka dla każdego, kto pamięta oryginały. Czasami Taylor oferuje szkicową wersję Terminatora w komiksie: bardziej absurdalną niż rewolucyjną.

Genisys – ze względu na certyfikat 12A – nie ma dwóch pierwszych rozdziałów. Filmy Camerona były niezwykłe dla głównego nurtu kina, ponieważ przyszywały przemoc do postaci, aby nadać jej znaczenie. Terminator był morderczy bez zastanowienia, ale z powodu. Gore – horror ciała Terminatora naprawiającego oczodół lub obdzierającego rękę, aby udowodnić swoją rację– została ugruntowana w historii. Rzeź ludzkości wydawała się prawdziwa. Tu nie ma strachu. Brak prawdziwego poczucia strachu. Techno-paranoik dostaje system operacyjny w stylu Apple (Genisys z tytułu), o który można się martwić, ale tablet nie może wzbudzać przerażenia. Wygląda na to, że CGI nie ewoluowało zbytnio od Judgement Day. Film wydaje się miękki i fałszywy. W oryginale Terminator Kyle Reese opisał, w jaki sposób ludzie mogli stwierdzić, kiedy roboty próbowały uchodzić za żywe: „Mieli gumową skórę. Łatwo je zauważyliśmy. Oglądając Genisys, możesz się odnieść.

Zbawienie było nudne, ale Genisys zasmuca. Niechętny do ryzyka Hollywood stworzył manekina do testów zderzeniowych niegdyś świetnej serii, po prostu rzucając w nią wszystko, aby zobaczyć, co to jest. Bolesne jest obserwowanie, jak Arnie wykonuje te same stare programy: okropny robo-uśmiech ; slang ; zużycie jego żywej tkanki ujawniające cyborga pod spodem. „Stary, ale nie przestarzały” – mówi nam Terminator/Opiekun, gdy kwestionuje się jego wiek. Prawdę mówiąc, wydaje się, że to jedno i drugie.

W pewnym sensie franczyza Terminatora napisała kod na obecną twórczą stagnację Hollywood. Judgement Day na nowo zdefiniował gatunek akcji, CGI i system gwiezdny, tworząc pragnienie sequeli, które do dziś przewodzi w podejmowaniu decyzji w studiu. Był to radykalny film, który wymknął się pułapkom filmów klasy B swojego poprzednika, zamykając się w naprawdę przerażającej wizji wypartej ludzkości. Cameron też nie bał się ruszyć dalej. Przedostatnia scena – z Terminatorem poświęcającym się, by ocalić przyszłość – sugerowała, że ​​reżyser odchodzi, gdy był przed nim.

Dziś – dzięki naszemu zrestartowanemu, zrestartowanemu Spider-Manowi i stale powiększającym się „kinowym wszechświatom” – nawet śmierć nie może zabić bohatera popkultury. Jednak alternatywna opowieść o wszechświecie Genisys ma posmak szczególnej desperacji: opcja nuklearna w hollywoodzkiej Wojnie z niebezpieczeństwem. Cameron nazwał ten „oficjalny” trzeci film Terminatora, ale to tylko kolejna kontynuacja. Mówi się o dwóch kolejnych. Są na linii produkcyjnej, są budowane teraz, aby nasza przyszłość była jeszcze bardziej szara. Wojna się skończyła. Maszyny wygrały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak działa VOD

 Co to jest przesyłanie strumieniowe wideo na żądanie (VOD) i jak to działa? Wszyscy go używaliśmy, nawet jeśli o tym nie wiedzieliśmy. To w...